Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Kto jeszcze tutaj zagląda? (43)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (1445)
- Czy ktoś jeszcze tak ma? Czuję się jak... (9)
- Podejrzenia o spektrum autyzmu (4)
- Niezdrowa, jednostronna relacja (46)
- Calmi..... (5)
- Śmiech i poczucie humoru (320)
- Jak wytłumaczyć partnerce co mi się ni... (14)
- Czy mam borderline pomóżcie (15)
- czy trauma musi mieć źródło w obecnym... (4)
- Zamiana ról (19)
- Relacja - moja "nadinterpretacja"? zdr... (5)
- Lubię muzykę. Polecam muzykę. Posłucha... (96)
- Próba wybaczenia żonie zdrady, a jej z... (156)
- Headlines (2)
- Po raz pierwszy: 2 ścieżki (53)
- Rzeczywsitość (2)
- Brak uczuć (4)
- Poszukiwane rodzeństwo osób z zaburzen... (1)
Reklamy
Forum dyskusyjne
Przeczytaj komentowany artykuł
RE: Historia pewnej prowokacji...
Autor: fatum Data: 2015-04-25, 15:30:09Ciekawe to fakt.I nadal aktualne nawet bardziej dzis niz wczoraj.
Odpowiedz- Historia pewnej prowokacji... - Bogusław Włodawiec, 2007-10-28, 22:00:35
- RE: Historia pewnej prowokacji... - cottonpads, 2007-10-30, 11:37:30
- RE: Historia pewnej prowokacji... - fatum, 2015-04-25, 15:30:09
- RE: Historia pewnej prowokacji... - krakers, 2015-04-26, 09:50:28
- RE: Historia pewnej prowokacji... - fatum, 2015-04-26, 10:04:41
- RE: Historia pewnej prowokacji...krakers 2017r.... - fatum, 2017-03-16, 08:51:27